Chciałem zapytać czy ktoś z Poznania, okolic lub wysyłkowo pomoże i zweryfikuje stan wtryskiwaczy? Samochód od dłuższego już czasu spala coraz więcej paliwa, chodzi nierówno na biegu jałowym i strasznie śmierdzą spaliny. Obecny prawdziwy przebieg to 170 tkm. Korekty wtryskiwaczy są coraz gorsze, pierwszy wtrysk ma coraz większą ujemną korekcję, która na zimnym silniku po odpaleniu dochodzi do -2, wtryski 2 i 3 nie mają problemów i korekty mieszczą się w granicach +/- 0,5, wtrysk 4 to zawsze korekty dodatnie odwrotnie proporcjonalne do wtrysku 1.
Zrobiłem próbę przelewową i na letnim silniku wyszły takie przelewy po czterech minutach:
1 - 30 ml 2 - 55 ml 3 - 50 ml 4 - 55 ml
Rozpylacz wtryskiwacza 1 był całkowicie czarny i lekko lepki. Rozpylacz wtrysku 2 był ciemny i całkowicie czarny wręcz zalepiony w szerszej części schowanej pod nakrętką dociskająca rozpylacz do wtrysku. Wszystkie rozpylacze wymyłem w myjce ultradźwiękowej i zamontowałem, rozpylacz w wtrysku 1 wymieniłem na nowy oryginalny.
Po czyszczeniu i wymianie rozpylacza pierwszego wtryskiwacza podczas odpalania w obecnie mroźne poranki wyraźnie słychać stukanie / walenie jednego z wtrysków / cylindrów. Spalanie trochę się poprawiło, spaliny na biegu jałowym też mniej śmierdzą. Jednak drgania na biegu jałowym są dużo mocniejsze i auto przy przyspieszaniu ewidentnie kopci.
Auto kupiłem jako dwuletnie z przebiegiem 25 tkm i przebieg jest prawdziwy i zweryfikowany. Prawdopodobnie przez pierwsze dwa lata poprzedni właściciel coś robił z wtryskiwaczami, ponieważ na nakrętkach przewodów wysokiego ciśnienia i listwie CR są kreski, które ktoś narysował pisakiem by wiedzieć jak mocno należy dokręcić nakrętki mocujące przewody z listwy do wtrysków. Przy kupnie auta bardzo narzekał na jakość paliw w okolicy, niestety to zbagatelizowałem.
Czy ktoś z Kolegów może zinterpretować wyniki testu przelewowego i podejmie się sprawdzenia wtryskiwaczy?
Chciałem zapytać czy ktoś z Poznania, okolic lub wysyłkowo pomoże i zweryfikuje stan wtryskiwaczy? Samochód od dłuższego już czasu spala coraz więcej paliwa, chodzi nierówno na biegu jałowym i strasznie śmierdzą spaliny. Obecny prawdziwy przebieg to 170 tkm. Korekty wtryskiwaczy są coraz gorsze, pierwszy wtrysk ma coraz większą ujemną korekcję, która na zimnym silniku po odpaleniu dochodzi do -2, wtryski 2 i 3 nie mają problemów i korekty mieszczą się w granicach +/- 0,5, wtrysk 4 to zawsze korekty dodatnie odwrotnie proporcjonalne do wtrysku 1.
Zrobiłem próbę przelewową i na letnim silniku wyszły takie przelewy po czterech minutach:
1 - 30 ml 2 - 55 ml 3 - 50 ml 4 - 55 ml
Rozpylacz wtryskiwacza 1 był całkowicie czarny i lekko lepki. Rozpylacz wtrysku 2 był ciemny i całkowicie czarny wręcz zalepiony w szerszej części schowanej pod nakrętką dociskająca rozpylacz do wtrysku. Wszystkie rozpylacze wymyłem w myjce ultradźwiękowej i zamontowałem, rozpylacz w wtrysku 1 wymieniłem na nowy oryginalny.
Po czyszczeniu i wymianie rozpylacza pierwszego wtryskiwacza podczas odpalania w obecnie mroźne poranki wyraźnie słychać stukanie / walenie jednego z wtrysków / cylindrów. Spalanie trochę się poprawiło, spaliny na biegu jałowym też mniej śmierdzą. Jednak drgania na biegu jałowym są dużo mocniejsze i auto przy przyspieszaniu ewidentnie kopci.
Auto kupiłem jako dwuletnie z przebiegiem 25 tkm i przebieg jest prawdziwy i zweryfikowany. Prawdopodobnie przez pierwsze dwa lata poprzedni właściciel coś robił z wtryskiwaczami, ponieważ na nakrętkach przewodów wysokiego ciśnienia i listwie CR są kreski, które ktoś narysował pisakiem by wiedzieć jak mocno należy dokręcić nakrętki mocujące przewody z listwy do wtrysków. Przy kupnie auta bardzo narzekał na jakość paliw w okolicy, niestety to zbagatelizowałem.
Czy ktoś z Kolegów może zinterpretować wyniki testu przelewowego i podejmie się sprawdzenia wtryskiwaczy?
|
|