Witam!
Dwa pytania:
1. Może ktoś ma namiary gdzie można kupić redukcję pod czujnik zegarowy do pomiaru luzu cewki w wtryskach Bosch (fajnie byłoby w rozsądniej cenie).
2. Może ktoś mi wyjaśni jak dobiera się grubości małych podkładek naciskowych na sprężynki (mam na myśli w cewce i ciśnienia otwarcia) podczas montaż wtryskiwacza bosch.

jezeli nie masz EPS-a albo czego kolwiek podobnego to sobie odpuść.

Nie ma zasady dobierania podkładek oprócz skoku kulki.
Co z tego ze bedziesz wiedział ze podkładka grubsza to np. dawka rośnie (przykład tylko), skoro nie wiesz o jakie grubosci chodzi.

ciśnienie otwarcia to jest ważne w Delphi, w Boschu odgrywa 2-go albo i nawet 3-cio planową role.

Skok ustawiasz i smiga a dawke regulujesz podkladka pod cewka Ta mala podkladka w cewce pod spreżynką nie ma znaczenia czasami jednak jeśli dasz grubszą spada przelew

A jak kolego ustawisz wtryskiwacz np CRI 2.1 albo CRIN 3????
mała podkładka w cewce nie ma znaczenia ? to dobre.... weś załóż w jakimń CRI 1 podkładke małą pod cewką o gr. np 1,15... zgadnijcie co sie w tedy stanie????

"Skok ustawiasz i smiga a dawke regulujesz podkladka pod cewka"

Którą dawkę???

Brawo dla krzysiekj1990 masz rację . Ustawienie skoku + ewentualnie pastylka pod rozpylacz czyli dół wtryskiwacza i jeśli wtryski niebyły grzebane to śmiga bez problemu.Czy to CRI czy CRIN !!!!!!!!
Kolego zaksiu1985 o czym ty w ogóle piszesz jaki EPS , jakie podkładki pod sprężynką cewki , poco grzebać w wtryskiwaczu , podstawa to elektryczny skok jeśli ktoś spartoli skok , no to później zaczyna modzić i po takim " fachowcu " to ładu nie idzie dojść , krzysiekj1990 opisał dokładnie tak jak to się robi .
A tak na marginesie , 3 etap bosch czy jakikolwiek inny to nie jest czarna magia , tylko trochę chęci .

Witam!
Panowie temat upraszczacie.
Załóżmy taką sytuację: Klient przynosi rozebrany wtryskiwacz bez podkładek. I co rozkładamy ręce?

To zależy jaki wtryskiwacz i jakie mamy przyrządy/narzędzia do zrobienia tego wtryskiwacza.

Prawda jest taka że mieć zarówno EPS-a jak i 3 etap to głupota świata. Nie pisze tu o ASO Bosch gdzie poprostu muszą mieć i to i to jeszcze stół bo inaczej autoryzacja mówi pa pa.

Pytanie więc czy EPS czy 3 etap?
Zarówno na tym jak i ma tym się ustawi dobrze dawki.
Problem w tym ze 3 etap nie da wydruku. Dodatkowo jeszcze wszystko fajnie ale jak się trafi uszkodzony korpus w środku to trzeci etap nie wychwyci i AMEN.

EPS to z kolei wychwyci i jeszcze da wydruk. Z innej strony ustawienie na EPS jest nie co dłuższe niz w 3 etapie ale tylko nie znacznie.
Tak czy siak mam EPS-a i aż do momentu kiedy nie będe miał co robic z kasą (czyli nigdy) to nie będe kupował 3 etapu za skromne około 120tyś.

jezeli chodzi o rozebrany wtryskiwacz, to bez danych regulacyjnych chodzi mi o to np czy pod cewką jest podkładka np. fi 4,20 czy 4,50 to mozna ustawiać jeden wtryskiwacz w nieskończoność.

Pestką kolego jak się pomylisz powiedzmy zamiast 1,20 na 1,17 np w MAN-ie gdzie VL jest grubo ponad 300mg, to cos czuje ze w njlepszym razie będzie stukało jak z CKM, a jak bedziesz miał pecha to będziesz musiał na swój koszt robić klientowi silnik = TWOJE BANKRUCTWO.

Niestety Bosch to nie DELPHI, a moze stety.
W ogóle wiesz jak wygląda CRIN 3?? te wtryski jak sie nie wie, co robić to już przed włozeniem na EPS-a popsujesz.



INOX a co się stanie z tą podkładką co wspominałem o gr. 1,15?
Skok kulki nie jest elektryczny tylko hydrauliczny.

3 etap daje wydruk z przebiegu regulacji wtryskiwacza, ale nie o tym mowa

mówicie o tym eps jakby to nie wiadomo jakie bożyszcze było, najważniejsze jest doświadczenie przewalisz 100 wtrysków nie wiesz nic i trujesz tyłek forumowiczom jak przerobisz 1000 zaczynasz łapać o co chodzi i jaki sprzęt potrzebujesz jak przerobisz 10 000 sztuk to nie potrzebujesz żadnego epsa wystarczy sprzęt za 30 tysięcy a jeśli ktoś kupuje 3 stopień oryginał bosch to ma dużo siana, jeśli ma dużo siana to pewnie zarobił na niego naprawą wtryskow a jeśli zarobił tyle swoją pracą to nie musi szukać na forum żadnych informacji bo jest już dawno debeściak. Chcecie chłopaki naprawiać wtryski to naprawiajcie ale jak nie zepsujesz to się nie nauczysz nie ważne jakie szkolenia byście nie odbyli ja siedzę w commonie 7 lat i nie ma opcji prześcignąć niektórych spraw po prostu pracuj, naprawiaj a jak zepsujesz zapłać za swój błąd i tak dalej, nie ma złotej receptury na sukces. Wiedza o wtryskach to krew i pot a nie odciski na palcach od klawiatury pozdro !