Witam . Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu z odpaleniem sprintera 308Cdi 2.1 80km mianowicie przebywam w uk żaden z mechaników nie potrafił zdiagnozować problemu nie wspominając o jego naprawie.. zostałem zmuszony zabrać się do tego sam i doszedłem do przyczyny .. nie dochodzi napięcie do wtryskiwaczy sprawdzałem za pomocą miernika i stara metodą z zaroweczka ani na wyłączonym ani na włączonym zapłonie nawet podczas kręcenia rozrusznikiem nie dochodzi napiecie. Z silnikiem nie miałem nigdy wcześniej jakich kolwiek problemów palił doslownie na dotyk aż do dnia kiedy wsiadłem do samochodu odpalił bez problemu przejechałem około kilometra zat
rzymałem się na parkingu nie gaszac samochodu po oko 5 minutach ruszyłem i auto zgasło w dziwny sposób jak by zabrakło paliwa i zaczął się dusić po około 5 sek auto zgasło i już nie odpala . Jakieś pomysły co może być przyczyną braku podawania napięcia do wtryskiwaczy ? Lub jak ktoś posiada chociaż schemat instalacji elektrycznej był bym wdzięczny .

-Bezpiecznik któryś z tych dużych mógł sie przepalić.
-Immobilizer jeśli sie zablokuje wtedy też nie pójdzie napięcie na wtryski.
-Możesz poruszać wiązką która wchodzi z komory silnika do budy w sprinterach lubią sie tam przecierać kable i robi zwarcie
Ale jeśli nie ma ciśnienia w układzie lub jest za duże sterownik też nie uruchomi wtryskiwaczy

Problem z impulsem dochodzacym na wtryski rozwiązany... Mianowicie została pominieta kostka od zaworu z tyłu szyny .. wystarczlo podlaczc lecz problem z uruchomieniem silnika nie został rozwiazany ... Jakieś sugestie ? Propozycje? Czy jest możliwość sprawdzenia czujnika ciśnienia na szynie i pompy wysokiego cisnnienia ? Z góry dzieki.