Witam
Samochód gdy zimny długo kręci za nim odpali . Im zimniejszy tym gorzej. Nie wiem jakie jest potrzebne dla tych CR ciśnienie (to CF2 105 koni) ale ciśnienie rzędu 200 bar osiąga praktycznie od razu i cały czas rośnie , zeby odpalic dopiero przy 500 barach . Świece grzeją , co prawda nie wyciągałem ich jeszcze (ciezki dostep) ale jak dla mnie to one sa na odleglym miejscu na liscie mozliwych powodow takiego stanu rzeczy. Silnik kreci na rozruszniku dosc wolno - znaczy sie gdzie tak w okolicach 300 obrotow jak zalapuje tak po 5 sekundach. Napiecie gdy zaczynam krecic spada troche ponizej 9 volt (8.9) ale podczas krecenia utrzymuje sie troche powyzej 10 volt (10 - 10.1). Co robic dalej wg was ? Czy brac sie za wtrsyki (sprawdzanie na przelewy chyba nie ma sensu skoro dosc szybko osiagaja cisnienie , ale moze otwieraja sie przy zbyt wysokim cisnieniu ... choc to tez nie pasuje bo po odpaleniu fura puszcza dosc sporo białego dymu , co by swiadczylo otym ze dostala ropy , ale jej nie spalila ) czy od razu targac rozrusznik , jako że słabo kręci ? Z góry dziękuję za fachowe porady.
Silnik po odpaleniu chodzi twardo , podczas jazdy ok , ale na postoju czuc wachania podczas ustalania obrotow ... choc podczas jazdy ma dziure w gazie miedzy 2600 a 3000 , choc wina moze byc padnieta przeplywka - ale ona nie moze miec nic wspolnego z odpalaniem
p.s. szukanie nieszczelnosci chyba tez nie ma sensu skoro cisnienie pojawia sie od razu prawda ?
p.p.s w załączniku chcialbym dodac log , ale nie przyjmuje mi o rozszerzeniu csv czyli excelowskim
Ale wtryski sprawdzone , nawet podmienione na inne . Z czujnikiem CR byl problem , bo jak sie okazalo auto mialo zamontowany czujnik z ...... HDI . Chciałem zamontować tam taki czujnik jaki byc powinien , ale mimo tego , że mocowanie jest takie samo to nie pasował - iglica zaworu w JTD ma inny kształt , stąd wnioskujuę , że ktoś tam musiał założyć całą pompę z HDI