Witam !!!!!!!!
Dawno nie pisałem nic na forum ponieważ zostałem wysłany na szkolenia i prawie większość czasu spędzałem poza firmą .
Wróciłem i na początek od razu temat zagadka , mianowicie :
Ford focus tdci 2003 rok , przebieg na liczniku 270 tyś , faktyczny - nie wiem .
Problem polega na tym iż , autko ma problemy z rozruchem , ale tylko wtedy gdy temp. spadnie poniżej -5 stopni zaczyn bardzo długo kręcić im zimniej tym dłużej kręci i łapie tak jakby załączał poszczególne cylindry .
Wydawało by się że temat prosty .......ale . W aucie zostało zrobione/wymienione : - wtryskiwacze ( kompletna regeneracja z nowym kodem - regeneracja w ASO BOSCHA w IŁAWIE - robiliśmy zawsze u nich i nigdy nie było problemów i reklamacji ) -zawór ciśnienia na pompie CR - rozrusznik - akumulator - świece żarowe , filtr paliwa - przekażnik systemowy - sprawdzono ciśnienie na cylindrach 30,29,30,30 - ok.
Podłączyłem IDSa forda , podczas rozruchu widać jak ładuje ciśnienie na listwę praktycznie od razu 240 barów , a zapalić nie chce . Rozpał powinien być , a niema ? Sprawdziłem też czy liczy obroty (czujnik wału ) - obroty widzi , temperatury , paliwa , powietrza , płynu - też są w normie . Sprawdziłem wydajność pompy na aucie minimalne ciśnienie według forda to 1050 bar podczas kręcenia , ciśnienie pompa ładuje ładnie bo naładowała mi 1470 bar i to jest ok. Nie miałem pomysłu już na Henrego Forda ale , kolega z firmy cały czas twierdził że to sterownik silnika ECU broi , więc poprosiłem właściciela o drugi kluczyk , do zaprogramowania drugiego ECU . Zaadoptowałem używane ,ale sprawne ECU z focusa też z tego rocznika , tej samej mocy , i najważniejsze chodzącego . I co , i lipa rano do autka i to samo . Kręci jak dzik i dopiero po 20 , 30 sekundach odpala , z trudem temp. -5 stopni .
Panowie moje pytanie , co wy na to ? Podpowiedzi mile widziane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam !!!!!!!!!!
Witam !!!!!!!!
Dawno nie pisałem nic na forum ponieważ zostałem wysłany na szkolenia i prawie większość czasu spędzałem poza firmą .
Wróciłem i na początek od razu temat zagadka , mianowicie :
Ford focus tdci 2003 rok , przebieg na liczniku 270 tyś , faktyczny - nie wiem .
Problem polega na tym iż , autko ma problemy z rozruchem , ale tylko wtedy gdy temp. spadnie poniżej -5 stopni zaczyn bardzo długo kręcić im zimniej tym dłużej kręci i łapie tak jakby załączał poszczególne cylindry .
Wydawało by się że temat prosty .......ale . W aucie zostało zrobione/wymienione : - wtryskiwacze ( kompletna regeneracja z nowym kodem - regeneracja w ASO BOSCHA w IŁAWIE - robiliśmy zawsze u nich i nigdy nie było problemów i reklamacji ) -zawór ciśnienia na pompie CR - rozrusznik - akumulator - świece żarowe , filtr paliwa - przekażnik systemowy - sprawdzono ciśnienie na cylindrach 30,29,30,30 - ok.
Podłączyłem IDSa forda , podczas rozruchu widać jak ładuje ciśnienie na listwę praktycznie od razu 240 barów , a zapalić nie chce . Rozpał powinien być , a niema ? Sprawdziłem też czy liczy obroty (czujnik wału ) - obroty widzi , temperatury , paliwa , powietrza , płynu - też są w normie . Sprawdziłem wydajność pompy na aucie minimalne ciśnienie według forda to 1050 bar podczas kręcenia , ciśnienie pompa ładuje ładnie bo naładowała mi 1470 bar i to jest ok. Nie miałem pomysłu już na Henrego Forda ale , kolega z firmy cały czas twierdził że to sterownik silnika ECU broi , więc poprosiłem właściciela o drugi kluczyk , do zaprogramowania drugiego ECU . Zaadoptowałem używane ,ale sprawne ECU z focusa też z tego rocznika , tej samej mocy , i najważniejsze chodzącego . I co , i lipa rano do autka i to samo . Kręci jak dzik i dopiero po 20 , 30 sekundach odpala , z trudem temp. -5 stopni .
Panowie moje pytanie , co wy na to ? Podpowiedzi mile widziane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam !!!!!!!!!!
|
|