Witam. Borykam się od zakupu pojazdu z brakiem mocy. Zamiast 165KM i 360 NM wypluł 142 i 320.
Oczywiście sprawdzone wszystko. Wszystkie czujniki, okablowanie, rozrząd, wałki rozrządu, głowica, panewki, turbo, dolot, kompresja itd itd. wszystko sprawnie, logi w normie, błędów brak. Brak DPF, EGRu i reszty ekologii.
Podczas tego wszystkiego, wszystkich wymian, napraw wyciągnąłem wtryski do sprawdzenia. Okazało się, że niby 4 do roboty. Ok, regeneracja łącznie 2990zl. Korekty na jałowym spadły do 0,3-0,8 +- z okolic 2-3.
Po naprawie zero poprawy. Dodatkowo samochód spala ok 1,5-2l więcej niż normalne zdrowe Bravo. Po wizytach u mechaników, jeden spec stwierdził, że ewidentnie nie dostaje tyle paliwa ile potrzebuje i regeneracja wypadła kiepsko. Pompa CR według logów generuje ciśnienie idealnie. Dodatkowo, często ciężko zapala mimo nowego rozrusznika na zimnym. Na ciepłym jest w miarę ok. Wydaje mi się, jakby coś stukało w okolicach wtrysków. I dodatkowo jak strzeliła rura dolotu, to samochód nie kopcil obficie na czarno tylko szaro - niebiesko. Wrzucam zdjęcia po regeneracji wtryskiwaczy. Jak czytać wydruki po regeneracji ?

jak Ci napisze że nr 1 jest do regulacji a nr 4 (ten niebieski) to w/g mnie jest sfałszowany to uwierzysz mi czy mnie wyśmiejesz?

Słuchaj, nie znam się i nie się i nie wiem jak to czytać.

Zrobiłem zdjęcia tych wydruków a nie mam pojęcia jak tam interpretować. Ci którzy robili regenerację mówią, że wszystko gra. Gość który siedzi w Fiatach od lat i robi z nimi cuda, twierdzi że silnik zdrowy, logi wzorowe i według niego we wtryskiwaczach jest problem.

Ciebie interesuje VL czyli iVM(VL) to jest dawka maxymalna czyli pełen gaz .
Niżej jest R - return czyli powrót czyli przelew i one są ok.
Niżej jest D - czyli dawka paliwa i ona ma być w przedziale 61,6 (mimimum) - 77,6 (maximum) czyli ideał jest po środku czyli 69,6 i tyle po naprawie powiino być no +/- 1 max 2 ale lepiej w góre niż w dół. Wtryskiwacze 2,3,4 są ładne na tej dawce ale 1 ma 64,2 czyli w normie ale powinno być wyżej.
I teraz to co to dziwne to nr 4 ten niebieski. jest coś taliego jak LKT czyli przelew statyczny w zakresie 0-80. Zobacz na 1,2,3 w tym LKT zawsze coś jest i tak ma byc, im mniej tym lepiej ale coś musi być. W 4 wtrysku jest 0 (zero) a to jest NIEMOŻLIWE nie ma takiej opcji koniec kropka. Albo maszyna nawaliła albo test przerobiony. Wtryski rozumiem że zakodowane? Wtryski pukają w przedziale 1500-2000obr przy dodaniu gazu. A jak odpuszczasz gaz to powinno ustać to pukanie.

Rozumiem. Ja zwróciłem uwagę na to "stukanie" nawet na jalowym. W przedziale tym co mówisz też tak jest. Jutro sprawdzę czy przy puszczeniu gazu jest cisza. Dziwi mnie, że pominięte zostały próby rozgrzewania i wycieków. Ogólnie samochód ciężko odpala ale czy jeden wtryskiwacz miałby aż taki wpływ na moc ? Z dołu samochód ma muła, później jakoś idzie. Ostatnio zrobiłem ze znajomym soft i odwaliliśmy do pieca, że powinien wyrzucić ok 230/480nm a tutaj 193 i 380NM. Sam nie wiem co o tym myśleć. Gość twierdzi, że wszystko jak książka pisze ale mogą wyregulować na gwarancji jeszcze raz

Tak, wtryski są zakodowane.

podkładki pod wtryskami dobrej grubości? jak to pukanie jest to zobacz czy można odpiąć wtyczkę od pracującego wtryskiwacza i zobacz czy ucichnie, nie wiem czy auto nie zgaśnie w tedy bo niektóre auta muszą mieć cały czas zamknięty obwód elektryczny a nie które nie.

Rzekomo podkładki też dobre. Spróbuję odpiąć. Miałem też wtryski na podmianke z rozbiórki samochodu, wrzuciłem je na auto, ale mocy dalej brak. Nie wiem w jakim stanie były, ale korekty na jałowym dużo gorsze od moich. I sam nie wiem już w co wierzyć.