Witam wszystkich, mam dziwny problem z silnikiem. Mascott 160.65 rok 2006 silnik 3.0. Odpalony na zimnym silniku przez jakiś czas ok. 1 minuty pracuje nie równo dymi na szaro, po minucie praca się wyrównuje, silnik pracuje normalnie ale tylko do 2000-2400 obr/min.powyrzej dusi sie, nie wchodzi na wyższe obroty,cholernie dymi / dym śmierdzi paliwem/ a nawet zdarza się strzał w tłumik ?. Opisany objaw występuje na postoju i w czasie jazdy. Podłączony pod komputer nie wykazuje żadnego błędu, wszystkie parametry zbliżone do nominalnych, kompresja zmierzona na każdym cylindrze powyżej 25, wtryski sprawdzane poza silnikiem w stanie idealnym. Co go może boleć, może ktoś spotkał sie z podobnym objawem ? Dzięki za każdą pomoc.
Witam wszystkich, mam dziwny problem z silnikiem. Mascott 160.65 rok 2006 silnik 3.0. Odpalony na zimnym silniku przez jakiś czas ok. 1 minuty pracuje nie równo dymi na szaro, po minucie praca się wyrównuje, silnik pracuje normalnie ale tylko do 2000-2400 obr/min.powyrzej dusi sie, nie wchodzi na wyższe obroty,cholernie dymi / dym śmierdzi paliwem/ a nawet zdarza się strzał w tłumik ?. Opisany objaw występuje na postoju i w czasie jazdy. Podłączony pod komputer nie wykazuje żadnego błędu, wszystkie parametry zbliżone do nominalnych, kompresja zmierzona na każdym cylindrze powyżej 25, wtryski sprawdzane poza silnikiem w stanie idealnym. Co go może boleć, może ktoś spotkał sie z podobnym objawem ? Dzięki za każdą pomoc.
|